wtorek, 22 listopada 2011

Sobotni poranek w Krakowie

"...Poranne chodniki
Gdy idę, nie rozmawiam z nikim
Jak jest w niedzielę nad ranem
Po sobotnich balach chodniki zarzygane..."
 Kult "Polska" - fragment

Kebab, frytki, to poranne śniadanie krakowskich gołębi


Po imprezach pozostaje już tylko szybko posprzątać.

Trudy życia.

Pora powiedzieć sobie do widzenia...

W drodze na stanowisko pracy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz